Posty

Szlak Kopaczy - dzienny dystans pieszy pobity!

Obraz
Na obszarze Pogórza i Gór Kaczawskich jest wytyczonych jednym kolorem, kilka szlaków pieszych osiągających dystans powyżej 30 km, co jest fajnym motywem na dwudniową, pieszą wycieczkę z noclegiem, jak również na rower ze względu na umiarkowane nachylenia i sprzyjającą nawierzchnię. Sama z resztą wybrałam opcję dwóch kółek w przypadku Szlaku Wygasłych Wulkanów czy Szlaku Brzeżnego . Szlak Kopaczy to kolejna propozycja na połączenie kropek w jednym kolorze na nieco dłuższym dystansie w tej części Sudetów. Co prawda ten szlak również planowałam w wersji rowerowej, ale ostatecznie posłużył mi na test przed znacznie większym pieszym wyzwaniem, które chodzi mi po głowie od dłuższego czasu. Niestety piszę w czasie teraźniejszym, gdyż tematu wciąż nie udało mi się zrealizować, a obiecałam sobie, że nie będę się go podejmować spontanicznie.

SŁOWACKIE TATRY ZACHODNIE: Grań Otargańców / Otargańce

Obraz
Od kilku już dobrych lat moja bytność w Tatrach wciąż jest na niskiej częstotliwości. Kiedy jednak już jakaś okazja i chęć na wypad się pojawia, to na chwilę obecną najczęściej wybieram słowacką część Tatr Zachodnich. Mam tam kilka szlakowych motywów do nadrobienia. Dla przykładu, w sierpniu 2020 roku, w dwóch osobnych wycieczkach przy rewelacyjnej pogodzie przeszłam większą część tzw. Orlej Perci Tatr Zachodnich . Pierwsza prowadziła odcinkiem tzw. Grani Rohaczy , druga natomiast fragmentem grani pomiędzy szczytami Banówka –Hrupa Kopa – Trzy Kopy . Na mapie obszaru słowackich Tatr Zachodnich można dostrzec jeszcze inną ciekawą i w pełni oszlakowaną boczną grań - Otargańce (słow. Othrance).   Nie jest aż tak eksponowana i nie zawiera metalowych ubezpieczeń. Zatem dla osób nie czujących się pewnie na tego typu szlakach, może stanowić bardzo ciekawą alternatywę. Ze względu na przebieg po południowej stronie głównej grani, przy dobrej pogodzie gwarantuje widokową ucztę na rozpięty na pona

KORONA MASYWU ŚLĘŻY odznaka PTTK Legnica [regulamin, informacje ogólne i praktyczne, raport z wycieczek]

Obraz
Cztery wycieczki w rejon Masywu Ślęży pod pretekstem zdobywania odznaki ustanowionej przez legnicki oddział PTTK "Korona Masywu Ślęży", zapiszą się w mojej pamięci, jako te, które nie tylko wypełniły czas na bezśnieżną zimę i dzięki nim odkryłam wiele nieznanych mi dotąd miejsc, ale dodatkowo stały się pierwszym sygnałem, że zmiany jakie dokonałam w swoim życiu osobistym były najlepsze z możliwych.  🙏 Post zawiera informacje podstawowe związane z samą odznaką oraz krótkie raporty moich wypadów w ramach jej zdobywania. _________________________ REGULAMIN ODZNAKI TURYSTYCZNO-KRAJOZNAWCZEJ PTTK "KORONA MASYWU ŚLĘŻY" 1. Odznaka „Korona Masywu Ślęży” jest odznaką regionalną Oddziału Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego w Legnicy. 2. Celem ustanowienia odznaki jest popularyzacja turystyki górskiej w rejonie Masywu Ślęży, jak również promowanie regionu – poznawanie jego piękna oraz walorów krajoznawczych. 3. Odznaka jest jednostopniowa. 4. Czas zdobywania o

Korona Sokołowska - 10 szczytów w jeden dzień

Obraz
Sokołowsko (woj. dolnośląskie) to wieś położona w samym sercu Gór Suchych. Trochę zapomniana, choć od paru lat znowu dająca o sobie znać. Zachwyca kilkoma wyjątkowymi zabytkami, ale jej głównym atutem jest jednak górska otulina. W Sokołowsku byłam wielokrotnie. To miejsce powoli się zmienia, ale ze względu na ogromne potrzeby finansowe, proces jest dość powolny. Sokołowsko jest punktem startowym bądź etapowym wielu turystycznych projektów. Znajdziecie tutaj trasy rowerowe sygnowane logiem " Strefa Sudety MTB ", czerwone znaki  Głównego Szlaku Sudeckiego , przebieg trasy " Drabiny Wałbrzyskiej ", "Mieroszowskiego Szlaku Dzika" czy zielonego szlaku pieszego " Szklarska Poręba - Wałbrzych ". Będąc tak wiele razy, co zatem mnie skłoniło, by zjawić się ponownie?

Waloński Szlak Rowerowy

Obraz
Czas rozpocząć kolejny sezon i kontynuować eksplorację lokalnych szlaków rowerowych na Dolnym Śląsku.  Swoje "misjo-wyzwanie" rozpoczęłam w zeszłym roku. Znalazł się wtedy czas i chęci na przejechanie dwóch, bardzo fajnych tras, których opis jest już dostępny na blogu: Obwodnica Jeleniogórsk a  oraz Szlakiem Zamków . Temperatury w ciągu dnia utrzymują się już powyżej 15 stopni Celsjusza, a dla mnie oznacza to, że  czas już najwyższy schować narty do szafy, a w zamian zastąpić je rowerem. A nic lepiej nie poleca się na początek wiosny i rozruszanie kości, jak rejony Pogórza i Gór Kaczawskich! Rozległe, niezaburzone przesadną zabudową tereny z widoczkami na górki i pagórki, które dodatkowo są wypełnione wszędobylską żółcią. Rower, kwitnące rzepaki i rozległe panoramy - zapraszam na Waloński Szlak Rowerowy!

Zdobyłam Koronę Kaczawską z moim kotem! 👩😺

Obraz
Poznajcie moją kotkę Nandę, która razem ze mną zdobyła 30 szczytów z Korony Kaczawskiej! Nasza wspólna przygoda,  rozpoczęła się w sumie zupełnie przez przypadek, od miauczenia pod drzwiami w domu... Na wstępie parę słów ode mnie, bo w dalszej części głos zabierze moja mała puchata bohaterka!

Oficjalne/legalne trasy skiturowe w czeskich Karkonoszach: Rokytnice nad Jizerou i okolice (NR 7)

Obraz
Gdy spojrzy się na zdjęcia lub przeczyta książki, obejrzy filmy o zimowych Karkonoszach z dawnych lat, można sobie uzmysłowić, że narciarstwo było podstawową formą aktywności, kiedy góry przykrywał śnieg. I choć sprzęt był mniej doskonały niż to co mamy teraz, to obszar nie był tak obwarowany przepisami, stąd żywot zwykłego narciarza był chyba trochę łatwiejszy...

Oficjalne/legalne trasy skiturowe w czeskich Karkonoszach: Špindlerův Mlýn i okolice (NR 4)

Obraz
  Gdy spojrzy się na zdjęcia lub przeczyta książki, obejrzy filmy o zimowych Karkonoszach z dawnych lat, można sobie uzmysłowić, że narciarstwo było podstawową formą aktywności, kiedy góry przykrywał śnieg. I choć sprzęt był zupełnie uboższy niż to co mamy teraz, to obszar nie był tak obwarowany przepisami, stąd żywot zwykłego narciarza był trochę łatwiejszy...

ADLERWEG: Wettersteingebirge (etap 16)

Obraz
  Po przejściu końcówki  etapu 15  i spędzeniu nocy w " Weisses Rössl" w Leutasch, czekał nas jeden z najdłuższych, a jednocześnie najłatwiejszych technicznie etapów na całym szlaku Adlerweg! Dystans 23 km w kategorii niebieskiej (poziom łatwy) po umiarkowanej deniwelacji. Dzień zapowiadał się na bardzo przyjemny, choć może trochę monotonny, gdyż z jednej strony przez cały dzień miało świecić piękne słońce, z drugiej zaś - ileż można iść na piechotę po szutrze!? Gdyby ktoś narzekał na Doliną Chochołowską w Tatrach ze względu na jej długość, to zapraszamy do Doliny Gaistal rozciągniętej pomiędzy  górami Wetterstein a Mieminger!

ADLERWEG: Karwendel Zachodni (etap 15)

Obraz
  Czyżby babski Adlerweg umarł? Ano nie - został tylko poturbowany przez pandemię i życiowe zmiany! Kiedy kurz już w końcu trochę opadł, pewnego dnia Karolina oznajmiła mi, że pora powrócić na szlak! Nieważne, że ta nieplanowana przerwa trwała aż trzy lata. Ważne, że naprawdę chciałyśmy znów poczuć tyrolski klimat i pozostać wierne swoim słowom i marzeniu, że przejdziemy WSZYSTKIE etapy szlaku ADLERWEG w austriackim Tyrolu - RAZEM.